Warsaw Motorcycle Show 2019 [FILM]
Motocyklowe premiery, znane przeboje i tłumy gości – tegoroczna edycja Warsaw Motorcycle Show w ciągu zaledwie dwóch lat urosła do rangi największej imprezy motocyklowej w Polsce, a zainteresowanie odwiedzających przerosło chyba najśmielsze oczekiwania.
Tegoroczna edycja Warsaw Motorcycle Show pod wieloma względami zasłużyła na miano potężnej. Tak można opisać liczbę pięknych motocykli, zaprezentowanych przez wystawców. W ten sam sposób opisałbym także liczbę gości, którzy pojawili się w Ptak Expo w Nadarzynie. Potężna była także dawka piękna, której doświadczyliśmy dzięki hostessom.
Organizatorzy zrobili naprawdę dobrą robotę, by zachęcić możliwie jak najwięcej marek do pojawienia się na targach. Z wielkiej czwórki zabrakło tylko Hondy, którą reprezentowało kilka motocykli obecnych na naszym redakcyjnym stoisku.
Panigale V4R i Moto Guzzi V85TT
Zdecydowanie jednym z najbardziej okazałych i obleganych miejsc w targowych halach, było stoisko Ducati Polska. Szczególne zainteresowanie wzbudzał oczywiście jeden z najpiękniejszych i najmocniejszych motocykli na świecie – Panigale V4R, którym Alvaro Bautista pozamiatał podczas wyścigów WSBK w Australii.
Ogromną popularnością zwiedzających cieszyły się jednak także inne modele Ducati – Multistrada 1260 Enduro, nowy Diavel 1260 S, XDiavel, Hypermotard 950 czy Monster 821. Do pamiątkowego zdjęcia ustawiały się kolejki. Wielkim hitem pobliskiego stoiska Moto Guzzi było natomiast długo oczekiwane turystyczne enduro tej marki – model V85 TT, które na żywo wygląda zachwycająco!
Suzuki Katana i Yamaha Tenere 700
Gorąco było także na stoisku Suzuki, gdzie odbyła się polska premiera Katany – nowego wcielenia kultowego modelu z początku lat 80. Ostre jak brzytwa linie tego motocykla były z pewnością jednymi z najczęściej fotografowanych na targach. Nie mniejsze zainteresowanie fotografów budziły także piękne hostessy obecne na stoisku Suzuki.
Tłumy kłębiły się wokół dwóch wielkich przebojów Yamahy – Tenere 700, która jest chyba najdłużej zapowiadanym motocyklem wszech czasów oraz Nikena, który budzi ogromne, często skrajne emocje za sprawą podwójnego koła z przodu.
MV Agusta Brutale Oro i Indian Chieftain
Ogromne wrażenie zrobiła na nas oferta MV Agusty. Choć miejsca na ekspozycję nie było zbyt wiele, importer – firma Motors, stanęła na wysokości zadania i ściągnęła do Nadarzyna swoje największe hity – Turismo Veloce, F4, Dragster 800 i Brutale Serie Oro – najszybszy naked na świecie, osiągający prędkość ponad 300 km/h!
Indian Poland zaskoczył nie tylko bogatą wystawą motocykli, ale także dodatkowymi atrakcjami, które przyciągały tłumy gości. Na stoisku można było całkowicie nieodpłatnie skorzystać z usług barbera, a w niedzielę posłuchać dobrej, amerykańskiej muzyki na żywo. Wśród zaprezentowanych motocykli pojawiły się między innymi genialny FTR 1200 – pierwszy sportowy motocykl Indiana oraz wszystkomający Chieftain – ogromny turystyk w prawdziwie amerykańskim stylu.
Na stoisku BMW Motorrad już tradycyjnie panował ogromny ruch. Trudno się dziwić – niemiecki producent pokazał wiele nowości, w tym serię motocykli napędzanych bokserem z systemem Shift Cam: R1250 GS, R1250 R i R1250 RT. Oprócz tego mogliśmy podziwiać F850 Adventure, S1000RR i wiele, wiele innych motocykli.
Polskie marki – Romet i Junak
W tym roku mocno zaskoczyła nas bardzo dobra oferta naszych rodzimych producentów. Romet mocno postawił na motocykle adventure – ADV125 cieszył się sporym zainteresowaniem odwiedzających. Także powracający po latach motocykl crossowy – CRS 125 budził zainteresowanie, zwłaszcza wśród młodych motocyklistów. Nam najbardziej spodobały się RCR – ciekawy, klasyczny miejski cruiser i pojemności 125 cm3 oraz przepiękna motorynki Pony Mini i Pony.
Również druga polska marka – Junak, zaskoczyła znakomitą ofertą. Wśród nowości pojawiły się maxiskutery 711, motocykl klasy adventure RX One oraz miejski RSX. Firma Almot, właściciel Junaka, wprowadza do swojej oferty także nowe marki, w tym kultowe włoskie skutery Lambretta, motocykle Brixton o klasycznej brytyjskiej elegancji oraz motocykle Zontes, określane jako high-tech wśród jednośladów.
Na stoisku Bajaja naszą uwagę, oprócz przepięknych hostess, przykuł przystosowany do turystyki model Dominar 400. Trzy pojemne kufry obiecują spore możliwości przewozowe – mamy nadzieję sprawdzić to podczas tegorocznych testów. Zainteresowanie zwiedzających skupiał także model Pulsar RS200 o sportowej stylizacji oraz mniejsza wersja Pulsara – NS o pojemności 125 cm3.
Elektryczne Super Soco i odzież motocyklowa
Podczas Warsaw Motorcycle Show mieliśmy wreszcie okazję na żywo zobaczyć elektryczne motocykle i motorowery Super Soco. Na żywo wyglądają jeszcze lepiej niż się spodziewaliśmy, szczególnie spodobał nam się model TC Max. Handlowcy mieli pełne ręce roboty wyjaśniając tłumom zainteresowanych rozmaite zagadnienia i rozwiewając ich wątpliwości.
Nie zawiedli także producenci i sprzedawcy odzieży i kasków motocyklowych. Na targach mogliśmy przymierzyć i obejrzeć produkty najlepszych firm – na stoisku Gmoto.pl znaleźliśmy między innymi Rebelhorna i RST, pojawił się także Spyke, Klim i Icon. Także kaski miały swoją godną reprezentację – był Shoei, HJC, LS2, a nawet tak egzotyczna marka jak VOZZ.
Organizator zadbał o dodatkowe atrakcje dla gości – była kula śmierci, strefa custom (o niej napiszemy w innym artykule), wielu zaproszonych gości, studia tatuażu i foodtrucki. Wszystko to sprawiło, że impreza miała charakter motocyklowego święta.
Tegoroczna edycja Warsaw Motorcycle Show potwierdziła wysoką formę branży motocyklowej. Zarówno oferta wystawców, jak i ogromne zainteresowanie zwiedzających utwierdzają nas w przekonaniu, że najlepsze czasy branży motocyklowej są jeszcze przed nami.
Partnerem relacji jest Bank BGŻ BNP Paribas - zapewniający finansowanie zakupu jednośladu w ramach kredytu lub leasingu.
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze